Autor |
Wiadomość |
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Śro 14:40, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Trzeba to sprawdzić. Idziemy osłonięci jak długo można. Broń w pogotowiu.
Oran wraz z grupą udał się zbadać ruiny. Ostrożnie i po cichu zbliżał się szukając strażników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ork Berserker
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Śro 15:32, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ork z zgrozą na twarzy powiedział Czy napewno chcecie tam wejść, to zamek Orków pewnie tu więzią waszego przyjaciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakubiec8
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cięcina
|
Wysłany: Śro 15:43, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-ja jestem gotów,a wy przyjaciele??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Czw 12:29, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
(Chłopaki więcej polotu, opisujcie co robicie, jakieś szepty, skradanie sie.)
Tak idzeiemy. ostrożnie, to my musimy ich zaskoczyć a nie oni nas.
Oran szedł przy scianie cichutkio i powoli, szukał wejścia do zamku by zajrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rofellos
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PiotrkowTrybunalski
|
Wysłany: Czw 14:31, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rofellosa obudzil dobrze znany mu warkot orka przynoszacego mu jedzenie:
-Wsatwaj szczeniaku!! Czarne Kruki zauwazyly Twoich przyjaciol niedaleko zamku,musimy przeniesc Cie w inne miejsce-duzo glebiej-usmiechnal sie-Kapitan chce Cie zobaczyc
Zaprowadzil polelfa do duzego,okraglego pomieszczenie.W pomieszczeniu stalo okolo 15 orkow,na ogromnym tronie siedzial Kapitan.Spojrzal na pechowego Rofellosa i warkotem podobnym do slugi powiedzial:
-przenosimy Cie do lochow aby-w razie naszej porazki-Twoi przyjeciele nie mogli Cie znalezc-przynajmniej zywago-powiedziawszy to zasmial sie imachnal reka
-zabierz go stad-warknal
Sluga prowadzil Rofellosa w dol,tymczasem polelf rozmyslal
Wiec jednak przyszli...sa niedaleko to dobra okazja aby zaatakowac ich od srodka...czy mam to zrobic juz teraz??-nie ma co!!!tak pomyslawszy wbil zgradziony sztylet w plecy orka,z ograomnum wysilkiem zaciagnal jego ciezkie cielsko w jakis ciemny zakurzony kat.Teraz pozostaje czekac az przybedzie reszta lub banda orkow pomyslal siadajac na zakurzonej lawce w jednej z cel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaxB
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrocza
|
Wysłany: Czw 17:51, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego kruki lubią takie miejsca?
Ze zdziwieniem pytał się Max który bardzo nie lubił tych ptaków.
- Ork, czemu twoi bracia tacy są? Porywają, napadają i grabią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Czw 22:54, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ciii. Pogadamy o tym puźniej. Wchodzimy. Ja ide przodem Max w środku, Ork ubezpieczasz tyły, bądźcie ostrożni, nie trudno kogośzaskoczyć w ciemnym tunelu.
Po tej krótkiej odprawie ruszył jako pierwszy w tunel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaxB
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrocza
|
Wysłany: Pią 14:38, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Max szedł za Oranem. Czuł, że to miejsce to nie są tylko ruiny. Lecz się nie odzywał, tylko zacisnął ręce na swoim mieczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakubiec8
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cięcina
|
Wysłany: Pią 15:15, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
pól-elf szedł za towarzyszami ,lecz nagle coś w ciemnościach zauważył
-patrzecie ,coś tam sie rusza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rofellos
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PiotrkowTrybunalski
|
Wysłany: Pią 17:06, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rofellos uslyszal kroki,na korytarzu bylo mokro,wiec dobrze slyszal skad pochodza...ze sztyletem w reku zaczal isc w tam skad braly sie te kroki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Sob 15:45, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
(Jakubiec to Rofellos decyduje tu kto i co zauwazył, ty mozesz pisac ze sie uwaznie rozglądasz.)
Podążali tenelem, Oran czułstrach swoich towarzyszy, wszak byli bardzo młodzi, a życie nie bylo łatwe.
Odezwał się cichutko - Nie bujcie sięprzyjaciele, strach paraliżuje i łatwiej zginąć.
Cicho i ostrożnie podążali korytarzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rofellos
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PiotrkowTrybunalski
|
Wysłany: Sob 17:20, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rofellos szedl coraz ciemniejszym korytarzem w koncu poczul,ze wszedl do pomieszczenia przypominajacego tunel zdawalo my sie,ze slyszal jakis szelest moze lekki szept,rozejrzal sie i zobaczyl znikajace za rogiem sylwetki.Ze sztyletem w drzacej rece poszedl w tamta strone...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaxB
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrocza
|
Wysłany: Sob 20:51, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak Oranie paraliżuje. Ale pamiętasz jak ty byłeś takim młodym wojownikiem. Co wtedy czułeś? Jak się pozbyłeś lęku. Chcemy być tacy jak ty.
Odszepnął Max.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakubiec8
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cięcina
|
Wysłany: Sob 23:12, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-ja sie zgadzam z Maxem chemy byc tacy jak ty i idziemy po naszego przyjaciela chocbysmy mieli tu zginąć
Nagle pół elf(ja) jakby zauważył cien rzucony na sciane lecz zaraz cien zniknął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ork Berserker
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Pon 8:40, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ork po cichu powiedział Oranie jak orki nas teraz zauważom to ponas, ale jak weżniemy ich z zaskoczenia to nie mają szans
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|