Autor |
Wiadomość |
Kamdin
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Górska Wioska :)
|
Wysłany: Nie 11:32, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pies, ten czarny pies o lśniącym futrze, powoli człapał przy boku Jakubca, nie odzywając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kamdin
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Górska Wioska :)
|
Wysłany: Śro 11:26, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
//Szybko ta sesja idzie, oj szybko, nie Oran?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jakubiec8
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cięcina
|
Wysłany: Śro 20:42, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pół-elf z psem przeszli przez wielkie drzwi prowadzące do kuchni ,była ona wielka .W kuchni pracowało pełno pulchnych kobiet , widocznie podjadały przygotowując posiłki wojowniką .
-no piesku jesteśmy, zostawiam cię tu i wracam na plac .3maj się.
Pół-elf szybko wybiegł z kuchni i zniknął za rogiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Śro 21:27, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Na placu powoli pustoszało. Wyruszyła już grupa zwiadowcza, konwój znikał za horyzontem. Zaledwie po kilku godzinach Max znalazł kilka dziwnych śladów na bagnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MaxB
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrocza
|
Wysłany: Czw 18:30, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Palladyn zszedł z konia by się bliżej im przypatrzeć. Stwierdził że nie należą one do konia, ani do żadnego znanego mu zwierzęcia. Począł się rozglądać gdzie te ślady prowadzą. Gdy znalazł trop wsiadł na konia i ruszył w kierunku w którym udało się ów coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Nie 23:53, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ślad urwał się na niewielkim pagurku, dosłownie zniknął. Niedaleko Max spostrzegł spore urwisko. Nieco po lewej stronie był mały lasek, do uszu Maxa docierało cichy dzwięk, cos jakby dudnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halmir
Najlepszy wojownik SZPZ
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:24, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Halmir wedrujac z całą karawaną luźno pogwizdywał. Nie działo się nic nadzwyczajnego, od dłuższego czasu nie widział żywego ducha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Górska Wioska :)
|
Wysłany: Pon 19:02, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Trzymaj się. Pff.
Kundel rozejrzał się za czymś do jedzenia. Zauważył pieczeń, ledwo wyjętą z pieca.
-Ich jest całe mrowie, jedna pieczeń mniej nie zrobi im różnicy.
Mruknął chwytając w pysk pieczeń i oddalając się po za zasięg oręża kucharek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Pon 19:24, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Karawana zaczęła zbliżać się do miasta, które powoli wyłaniało się zza horyzontu. Szybko znaleźli się na wąskich uliczkach. Domy wyglądały ponuro, na placu głośno skrzypiała huśtawka. Co dziwne nie spostrzegli ani jednej osoby, czy choćby psa. Ludzie z karawany ze strachem rozglądali się na boki.
Nagle karawana stanęła.
Tymczasem w zakonie Orana począł organizowac zapasy żywności, broni i rozkazał odszukać kogokolwiek kto nie jest zajęty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MaxB
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrocza
|
Wysłany: Wto 18:49, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ej a co ze mną? Poszedłem za śladami tego czegoś
by Oran:
No i odpisalem co zauwazyłeś i czekam na reakcje
Cytat: | Ślad urwał się na niewielkim pagurku, dosłownie zniknął. Niedaleko Max spostrzegł spore urwisko. Nieco po lewej stronie był mały lasek, do uszu Maxa docierało cichy dzwięk, cos jakby dudnienie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Górska Wioska :)
|
Wysłany: Śro 21:30, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Po obfitym posiłku zaczął szukać owego Porana, Oramy, czy jak mu tam. Ważne, że zapamiętał wygląd owego paladyna. Po 15 minutach w końcu znalazł go, odprawiajacego z rozkazami jakiś dwóch giermków. Podszedł cicho i ugryzł paladyna w kostkę.
-Jest coś ciekawego do roboty?
Zapytał.
-Nudzi mi się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Śro 22:12, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Auć - krzyknął oran.
- Co ci odbiło by tak zwracać uwage, wystarczy zapytać.
Oran podrapał się po głowie. - a moze zaszczekać.
Gdzie jest Jakubiec? Mam zadanie dla was obu, postaraj sie go znaleźć, jeżeli sienie uda wróć do mnie za dwie godziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Górska Wioska :)
|
Wysłany: Śro 22:48, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie powiem, że go nie poszukam, ale niańką do półelfów też nie jestem.
Rozciągnął się, podrapał za uchem i zaczął węszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MaxB
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrocza
|
Wysłany: Czw 11:52, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Max zaczął nasłuchiwać. Raz jeszcze rozejrzał się i zdjąwszy hełm przyłożył ucho do ziemi. Miał nadzieję że to nic groźnego, albo chociaż coś nieliczebnego.
Fakt Nie zauważyłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oran
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Pią 11:51, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy Max przyłożył ucho do ziemi miał wrażenie jakby ktoś przydeptywał mu co chwile głowę. Ziemia prawie drżała, huk był tak duży jakby słoń tańczył tuż obok jego głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|